Trails to Nordkapp 2023
Po krótkiej przerwie…
Spowodowanej tym, co nie powinno nigdy się zdarzyć… Zaraza, która zdewastowała nasz świat przez dwa lata zniechęcała do podróżowania. Bo podróże to poznawanie świata, zmiana środowiska, przyjemność… a co to była za przyjemność w podróży ograniczonej stertą zakazów, maseczkami, kwarantannami i zmieniającymi się co chwila przepisami. Zapewne jest takie miejsce na świecie, gdzie ludzie tak żyją, ale my nie musimy. Przez lata, co tam, przez dziesiątki lat wypracowaliśmy swój europejski styl życia, który w 2020 roku się zawalił. Teraz na szczęście się to zmieniło, ale przyszedł luty 2022 roku i kolejna tragedia. Tym razem tuż za naszą wschodnią granicą. Wydaje się, że to nie ma końca. Przez ten trudny czas Stowarzyszenie Koło Polarne cały czas działało. Co prawda w czasie zdalnego nauczania nie chcieliśmy dodatkowo angażować przy komputerach naszej młodzieży. Cierpliwie czekaliśmy, aż się doczekaliśmy. Udało się zorganizować szereg wycieczek szkolnych, na razie w kraju. Przyszedł również czas na spotkania w szkołach. Były dni polarne i długo oczekiwane noce polarne, czyli spotkania i zabawy edukacyjne… ale ci, którzy z nami współpracują, wiedzą, że edukacja może być ciekawa, bardzo ciekawa… Wreszcie nadszedł czas… Zima 2022/2023 jak zwykle ostatnio jest bez śniegu, przynajmniej u nas, w Polsce. Po namyśle postanowiliśmy powrócić na nasz szlak – Trails to Nordkapp. Chwila dyskusji, analiza „za i przeciw” i postanowione.
Jedziemy!
Trasa może być tylko jedna – na Nordkapp… ale za to dróg tam prowadzących jest przynajmniej kilka… no przesadziłem. Jak by policzyć to nawet kilkadziesiąt! Tak, tak, można podróżować na różne sposoby. Tym razem postanowiliśmy pojechać w dużej części klasyczną trasą, którą w 2009 roku po raz pierwszy jechałem Fiatem 126p. Ale to nie oznacza, że wszystko będzie takie same jak wcześniej… po zarazie możemy zobaczyć, a nawet jesteśmy przekonani, że zobaczymy ile się zmieniło… Relację z trasy możecie czytać na naszej stronie. Zapraszamy…